Za co kochamy swoje mieszkanie, co jest w nim takiego magicznego?


Praca zajmuje nam dużo czasu, mamy inne zmartwienia, co najgorsze, nie mamy czasu na nic, tym bardziej, na troskę o nasz dom.
Kliknij ten odnośnik, a przekonasz się, że znajdujące się tam wpisy z www (http://sklep.sport-max.pl/pol_m_Suplementy-i-odzywki_Reduktory-tluszczu_CLA-2402.html) zainteresują takie osoby, które zafrapowane są analizowaną tu kwestią.
A jest on naszym miejscem na Ziemi, bezpieczna przystań, miejsce, do którego chcemy wracać. Gdziekolwiek jesteśmy, zawsze pragniemy, żeby wrócić tam, gdzie jesteśmy u siebie. Nie bez kozery mówi się, że wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
No dobra, ale co to oznacza, że mieszkamy w domu. No jak, dla zwyczajnego człowieka nie będzie to mądre pytanie. Każdy wie przecież, że jeśli mieszkamy gdzieś na stałe i mamy zameldowanie, to mieszkamy w domu. No rzeczywiście, ale jeśli przyjrzymy się temu zagadnieniu z bliska, jeśli odbierzemy to na bardziej głębszym pojmowaniu, zauważymy, że dom to pewien stan umysłu, którego nie da się materialnie zmierzyć.

Rodzina przede wszystkim tworzy dom, to osoby bliskie naszemu sercu, to mąż czy żona czekający na nas już od progu, to rozrabiające dzieci, to siedzący przed telewizorem dziadkowie. Dom to małe szczegóły, które tylko my dostrzegamy – dziura w ścianie, plama na suficie, podłoga, która jest krzywa i skrzypi. Dom to niedoskonałości, przecież , gdyby wszystko było doskonałe byłoby dość nudno, nieprawdaż? Dom to drobne rzeczy, które uwielbiamy.
Cieszy nas to, bo dom to wreszcie małe radości, o które tak ciężko w świecie zabieganym i bezlitosnym, gdzie nie ma czasu na drobne gesty i małe przyjemności, gdzie można przepaść jak kamień w wodę… Dom to my, to nasze wnętrz i obietnica, że choćby świat walił się nam na głowę, wszystko będzie dobrze. Jeśli posiadamy swój dom, zawsze wszystko musi się ułożyć.